Wypiekowo...:)

Z radością donoszę, że domowe przedświąteczne porządki zakończone:) Dom lśni:) Niby jeszcze garaż został, ale to już pójdzie rach-ciach:)
I tak sobie myślę, że skoro nie mamy jeszcze choinki (w tym roku jak zwykle żywa, ale ukorzeniona w donicy - by później znalazła miejsce w ogrodzie a nie w kominie:)) i nie mogę zająć się obmyślaniem strategi na udekorowanie, to zajmę się planowaniem wypieków świątecznych:)
Już wiem, że na pewno będzie sernik podpatrzony u nissiax: http://nissiax83.blogspot.com/2012/09/sernik-w-15-minut.html - kiedyś testowałam i jest obłędnie smaczny oraz ekspresowy w wykonaniu:) Nawet taki kulinarny ignorant jak ja jest w stanie go zrobić:) I w porywie fantazji wymyśliłam, że może jeszcze zrobię pierniki na choinkę:) Ciekawym (i prostym) przepisem wydaje mi się ten: http://smakuje.blox.pl/2013/12/Pierniczki-na-choinke.html. Jeśli tych słodkości wyjdzie dużo - podzielę się z innymi:) Mam przecież kogo obdarować:) A i pewnie Mąż-Łasuch zapewne nie koło jednego się zakręci:)
A by nam wszystkim dobrze się planowało prace na najbliższe godziny i dni - piosenka. Dziś taka właściwie już z dzwoneczkami:)


A jeśli i Wy macie proste, ciekawe przepisy na słodkości - chętnie poczytam:)

Komentarze