Z "natchnienia".
Tak mnie dziś naszło, że skoro od kilku dni poruszam się po
gruncie literatury mogę Wam pokazać pewien portal. Dla tych, którzy go nie
znają być może będzie to nie lada gratka.
Oto on:
źródło zdjęcia: http://wolnelektury.pl/
Jak można przeczytać w zakładce tyczącej projektu:
"Wolne Lektury to biblioteka internetowa
czynna 24 godziny na dobę, 365 dni w roku, której zasoby dostępne są całkowicie
za darmo. W jej zbiorach znajduje się 2351 utworów, w tym wiele
lektur szkolnych zalecanych do użytku przez Ministerstwo Edukacji Narodowej,
które trafiły już do domeny publicznej. (...)
Wszystkie utwory
zamieszczone w bibliotece Wolne Lektury można zgodnie z prawem bezpłatnie
przeglądać, słuchać, ściągać na swój komputer, a także udostępniać innym i
cytować.
Wolne Lektury to projekt
fundacji Nowoczesna Polska realizowany pro publico bono, we współpracy z
Biblioteką Narodową, Biblioteką Ślaską oraz Biblioteką Elbląską pod patronatem
Ministerstwa Edukacji Narodowej, Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego
oraz Stowarzyszenia Pisarzy Polskich."
Dla mnie niezmiernie ważną
jest informacja, że:
"W
Komitecie Honorowym Wolnych Lektur zasiadają: prof. Maria Janion, prof. Grażyna
Borkowska, prof. Przemysław Czapliński, prof. Mieczysław Dąbrowski, prof. Ewa
Kraskowska, prof. Małgorzata Czermińska, prof. Jerzy Jarzębski i prof. Piotr
Śliwiński."
Są to osoby nie tylko
znane, o wysokich tytułach naukowych, ale - obok wielu im podobnych - są
to autorytety w dziedzinie literaturoznawstwa - dla nie
rzecz święta. Przez cztery lata zajęć o nazwiska Czapliński, Śliwiński,
Jarzębski, Janion obijałam się niczym o bezpieczne, sprzyjające boje
- więc tym bardziej to ważne, że pojawiają się przy tak ciekawym projekcie.
Osobiście jestem ostrożna
jeśli chodzi o poznawanie literatury drogą
elektroniczną, wciąż wolę tradycyjne metody i wiem, że należę
tym do grupy dinozaurów (Panie Profesorze - traktuję to jak komplement
najwyższego stopnia:)!), ale pokolenie młodsze ode mnie nie mają
nic przeciw temu a czasem wydaje mi się wręcz, że w niektórych
sytuacjach jest to jedyna droga by coś zostało przeczytane.
Dlatego myślę, że Wolne
Lektury to dobry, kolejny, sposób na zaprzyjaźnienie się z literaturą.
Wszystkich zachęcam do
zaglądnięcia tam:)
Komentarze
Prześlij komentarz