Dzieckiem być:)
Więc dziś będzie o chwaleniu się:):)
Kurier (Pan-Paczka - jak mówię w prywatnym gronie) przyniósł przesyłkę ze ZNAKU a tam aż 12 cudowności. Po wyliczeniach P. okazało się, że nie zapłaciliśmy nawet połowy ich wartości:) Rabaty są takie fajne!!!
I w tym przypadku mam kilka pozycji krytycznoliterackich. Pokazany tu Słownik symboli (na 1. roku studiów wertowany przeze mnie przez cały semestr zajęć z semiotyki) stał się ulubieńcem P.:)
Znalazło się kilka tekstów dokumentalnych.
A Mężczyzna... Perez-Revertego nie mógł mieć lepszej reklamy: http://www.youtube.com/watch?v=9du5mxrMftw.
Polecam. Warto zobaczyć. I na pewno przeczytać:)
A zanim zaczęłam oczekiwać Pana-Paczki, pojechaliśmy w niedzielę z P. na wycieczkę. I w jednej z góralskich karczm były takie perełki:
Tak, wiem - trochę to kiczowate, ale jak się jest z dala od domu, na wycieczce, świętując Ważna Rocznicę wszystko wydaje się piękne, wyjątkowe i godne zapamiętania. Tak czy inaczej - choinka super i sama taką mogłabym mieć:) Ale na pewno na niej bym nie poprzestała:-D
A jutro będzie kolejna partia celebrowania książkowych zdobyczy:)
Kurier (Pan-Paczka - jak mówię w prywatnym gronie) przyniósł przesyłkę ze ZNAKU a tam aż 12 cudowności. Po wyliczeniach P. okazało się, że nie zapłaciliśmy nawet połowy ich wartości:) Rabaty są takie fajne!!!
I w tym przypadku mam kilka pozycji krytycznoliterackich. Pokazany tu Słownik symboli (na 1. roku studiów wertowany przeze mnie przez cały semestr zajęć z semiotyki) stał się ulubieńcem P.:)
Znalazło się kilka tekstów dokumentalnych.
I oczywiście literatura:):) Mało skromnie przyznam, że właśnie skompletowałam co ważniejsze tytuły Myśliwskiego.
A Mężczyzna... Perez-Revertego nie mógł mieć lepszej reklamy: http://www.youtube.com/watch?v=9du5mxrMftw.
Polecam. Warto zobaczyć. I na pewno przeczytać:)
A zanim zaczęłam oczekiwać Pana-Paczki, pojechaliśmy w niedzielę z P. na wycieczkę. I w jednej z góralskich karczm były takie perełki:
Tak, wiem - trochę to kiczowate, ale jak się jest z dala od domu, na wycieczce, świętując Ważna Rocznicę wszystko wydaje się piękne, wyjątkowe i godne zapamiętania. Tak czy inaczej - choinka super i sama taką mogłabym mieć:) Ale na pewno na niej bym nie poprzestała:-D
A jutro będzie kolejna partia celebrowania książkowych zdobyczy:)
Fantastyczne książkowe nabytki! Szczególnie interesuje mnie "Miłość z kamienia" i "Słownik symboli" -chociaż mam Kopalińskiego:)
OdpowiedzUsuńGosia, aż mi sie serce scisnęło, że nie sledziłam promocji w ZNAKu:/ a widzę co najmniej trzy pozycje, które uszczęśliwiłyby mnie mocno...Ty szczęściaro:)))) Gratulacje!!!
OdpowiedzUsuńIza, ja szczęściara a P. bankrut!! Obiecałam sobie, że do lata nie pisnę ani słówkiem, że ten lub tamten tytuł mnie kusi i wabi! Muszę być silna!!!! A tu jeszcze 2 tomy dzienników S. Sontag, t. 1. dzienników Osieckiej i Mama Muminków (wciąż nie mam!!!!!!!!-zgroza!!!) i kilka innych mogłabym mieć... Szwagrowie się śmieją, że jak od wódki, tak i od książek można być uzależnionym:-D ale to silniejsze ode mnie:-D
OdpowiedzUsuńGosia, ale Twoja biblioteka już pęka w szwach jak tak dalej pójdzie to sama "wyrzeźbisz" schody na górę w celu otwarcia filii ;D aż mi zapachniało książką nowiuśką :)
OdpowiedzUsuńE, nie:) tam się całkiem sporo zmieści:) pod sufitem miejsca a miejsca:)
OdpowiedzUsuńKolekcja Myśliwskiego wspaniała! Zazdroszczę :):):)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło:)
Muszę się przyznać: zmobilizowałaś mnie do przewietrzenia mych tutejszych zapisków:) Co krok Cię spotykam:) - ale fajnie:):)
UsuńA Myśliwskiego UWIELBIAM:)!!!