Co mnie określa?

Nastrojona wzmianką Agaty Adelajdy (http://sprawydomowe.blogspot.com/2014/04/przedmioty-ktore-mnie-okreslaja.html) postanowiłam się przyłączyć do zabawy:)
Więc to, co jest chyba moim atrybutem to:
spódnica maxi (zresztą spódnice w ogóle - spodni mam 5 sztuk (z jeansami i eleganckimi, "mundurkowymi" licząc) a spódnic/sukienek dwa lata temu doliczyłam się około 60 sztuk!!!!!!!!!! - w każdej długości, fakturze, modelu i na każdą porę roku; no, spódnica to moja obsesja:):)), bluzka koszulowa/tunikowata - wzorzysta, ozdobiona może być i oczywiście marynarka - dopiero w tym roku przyznałam sama przed sobą, że swetrów nie lubię, uważam za niepraktyczne i dlatego tuż po wyjęciu z szafy znów tam wędrują:) Za to marynarki uwielbiam:) Bez względu na grubość, długość i najlepiej by miały rękawy 3/4 i były ciemne:)
To tyle z ubrań:


Co do atrybutów "codziennych" to:
krem do rąk i wazelina do ust (oto mój cały "domowy" makijaż:)), coś  do czytania (magazyn,powieść lub opracowanie naukowe - wiadomo: teraz z Platonem i Herbertem w roli głównej:)), okulary przeciwsłoneczne - noszę je w torebce nawet jak z nieba deszcz kapie:), biżuteria - kolczyki/wisiorek/opaska na rękę, no i oczywiście notatnik/kalendarz - miejsce, gdzie można zapisać coś ważnego/mądrego...


Mam jeszcze dwie rzeczy (a w sumie to trzy), które mnie określają, a które trudno tu pokazać: zawsze pomalowane paznokcie (choćby lakierem bezbarwnym) - kolory wszelkie (dziś ciemna śliwka), wysoka intensywność (jest w ogóle takie sformułowanie????????) słuchania TRÓJKI - a jeśli nie tej stacji radiowej, to muzyki w ogóle:). W ten weekend znów królował ubóstwiany Ray:  http://www.raywilson.net/.

To tyle o mnie:)

Ktoś jeszcze dołączy do zabawy zapoczątkowanej przez Agatę:)?

Pozdrawiam!

Komentarze

  1. Ha! U Ciebie spódnice, a u mnie spodnie królują, bo choć bardzo lubię sukienki/spódnice maksi to jednak spodnie przedkładam nawet nad nie. Swetry kocham, najlepiej takie mięsiste, miękkie, że aż chce się w nie wtulać. Ale i marynarek mam kilka :)

    Masz dziś na paznokciach jednej z moich ulubionych odcieni :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja też uwielbiam spódnice i sukienki, choć nie mam ich aż tyle, co Ty :D

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz