Wiosna zimą!

Nie mogę powiedzieć - Mikołaj w tym roku był nader hojny! Znalazł coś dla mego ciała, jak i duszy:)
A i matka-natura nie poskromiła swych łask! Choć mamy grudzień w pełni, obdarowuje mnie swymi kolorami. Dziś o tym, jak pięknie kwitnie pewien hiacynt, a za czas jakich będzie o morzu krokusów (myślę, że przy Nowym Roku niektóre będą już znacznej postury:)).
Więc oto niesforny kolega w okolicach 26.11:
'

Oto ten sam kwiat 30.11 - 1.12:

Tu z kolei mamy 3.12:

I na koniec obraz, który zastałam dziś wieczorem po powrocie z pracy:

Przyroda też może dostarczać niemało prezentów:)! 




Komentarze

  1. :-) Jeśli o mnie chodzi, to lubię wiosnę o każdej porze roku. ;-)

    OdpowiedzUsuń
  2. No proszę. To naprawdę niespodzianka :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Śliczny! A ja dostałam niedawno fiołki (na urodziny), teraz stoją na parapecie. ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. O - jaki ładny ;) A u mnie dziś spadł śnieg :(

    OdpowiedzUsuń
  5. Śliczne kwiecie....to jakby już wiosna....

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz