Jak to było w 2016...
Niektórzy z Was na pewno już pełną piersią weszli w 2017 rok, ale u mnie jeszcze choć dziś ciut 2016. Oto moje literackie zestawienia i totalnie subiektywny wybór książki roku.
W ubiegłym roku recenzowałam książki dla czterech wydawnictw, w kolejnym patronowałam jednej pozycji książkowej i, co oczywiste, przeczytałam kilka książek z czysto prywatnych chęci, bez relacji ja-wydawca.
Oto moje podsumowanie:
RECENZJE DLA PRÓSZYŃSKI I S-KA
„Greta Garbo” - http://zielonomi939.blogspot.com/2016_01_01_archive.html
„Wszystko, czego wam nie powiedziałam” - http://zielonomi939.blogspot.com/2016/03/pozostaosci-zapietego-po-ostatni-guzik.html
„Niewypowiedziane słowa” - http://zielonomi939.blogspot.com/2016/04/ciemne-chmury-moralnych-dylematow-s-224.html
„Aleja tajemnic” - http://zielonomi939.blogspot.com/2016/04/czy-mozna-wierzyc-w-sny-pisarza-s81.html
„Siła wyższa” - http://zielonomi939.blogspot.com/2016/07/tu-wydarza-sie-jakies-nieprzyjemnosci-s.html
„Zagubiony autobus” - http://zielonomi939.blogspot.com/2016/07/wszystkie-gorycze-wszystkie-jej.html
„Lubię farbować wróble” - http://zielonomi939.blogspot.com/2016/11/bya-chora-z-miosci-s113.html
„Listy z dziesiątej wsi” – http://zielonomi939.blogspot.com/2016/12/ucze-sie-zyc-od-nowa-s158.html
„Ta, którą znam”- http://zielonomi939.blogspot.com/2016/12/dorososc-polega-na-tym-ze-pozwala-sie.html
„W cieniu tajemnic” – http://zielonomi939.blogspot.com/2016/12/sowa-i-zdarzenia-wypyway-z-niej-jak.html
RECENZJE DLA WL
„Audrey w domu” - http://zielonomi939.blogspot.com/2016/03/ktos-kto-pozna-god-nigdy-nie-zrezygnuje.html
„Zbrodnia hrabiego…” - http://zielonomi939.blogspot.com/2016/04/miejsce-tych-czarownych-przejmujacych.html
„Interwencje 2” - http://zielonomi939.blogspot.com/2016/09/nie-znam-zadnego-miejsca-gdzie-mogbym.html
RECENZJE DLA AMBER
„Owieczki dobre…” - http://zielonomi939.blogspot.com/2016/05/sowa-zabrzmiay-jakby-byy-w-innym-jezyku.html
„Milczenie lodu” - http://zielonomi939.blogspot.com/2016/08/starzy-kumple-ze-szkoy-byli-koledzy-z.html
RECENZJE LUŹNE (I KILKA POZA WSPÓŁPRACĄ)
„Hiszpania w filmach…” - http://zielonomi939.blogspot.com/2016/02/hiszpania-xx-wieku-bya-widownia.html
„Tajemnica domu…” - http://zielonomi939.blogspot.com/2016/02/sa-takie-zakamarki-jestestwa-czowieka-s.html
„Skazani na sukces” - http://zielonomi939.blogspot.com/2016/10/prawdziwe-osiagniecia-wymagaja-trudu.html
„Nocny śpiew ptaka” – http://zielonomi939.blogspot.com/2016/12/nagle-z-ofiary-zmieni-sie-w-mysliwego-s.html
Jak widać, w tym roku przeważała współpraca z Prószyńskim i WL – po 12
tytułów. Nie ma tu wszystkich otrzymanych od nich książek, bo - niestety - nie
umiem wydłużyć sobie doby, ale naiwnie zakładam, że kiedyś nadrobię te braki
(na pewno uda mi się na płaszczyźnie ja-WL, a co do Prószyńskiego – dyscyplina
zostanie wzmożona).
Poza tym co relacjonowałam, czytałam również pozycje analizowane w
pracy: „Król Edyp”, „Dziady" cz.IV, i „Dziady" cz. III, „Kordian”, „Bajki”
Kołakowskiego. A teraz przymierzam się do „Lalki”.
Jednocześnie ogłaszam w tym miejscu, że moją książką roku jest zdecydowanie „Droga do domu” Yaa Gyasi. By
po nią sięgnąć, wystarczyły mi zapewnienia wydawcy: „Yaa Gyasi, nowa gwiazda
literatury amerykańskiej, z ogromnym wyczuciem i talentem opowiada dalsze losy
bohaterek i ich potomków. Efektem jest niezwykła powieść, rozciągnięta w czasie
na niemal 300 lat. Mroczne czasy niewolnictwa w Stanach Zjednoczonych,
europejska kolonizacja Afryki, walka Afroamerykanów o równouprawnienie,
marzenie o awansie społecznym, rodzinne tragedie, zawiść, zazdrość, chwile
szczęścia i w końcu miłość - Droga do domu to wciągająca
saga i prawdziwa eksplozja emocji”. Ale - jak dla mnie - mówienie, że jest to
powieść o kolonizacji, niewolnictwie, klasowości i niesprawiedliwości
społecznej to nie powiedzenie niczego. Bo to książka, która mnie emocjonalnie
przeorała! Wdziera się w umysł, uczucia i obezwładnia, paraliżuje… http://zielonomi939.blogspot.com/search?q=Droga+do+domu
U mnie wszystkie podsumowania 2016 roku będą w styczniu, także i tak jesteś do przodu :)
OdpowiedzUsuńNie tylko przeczytałaś, ale zrecenzowałaś....to sukces...brawo.
OdpowiedzUsuńA o "Drogę do domu" zapytam w bibliotece, bo w tym roku nadal będę ograniczać kupowanie.
Wszystkiego co najlepsze w Nowym Roku życzę i samych świetnych lektur....
Czytałam. Świetna książka.
OdpowiedzUsuń