„Czarodziejka kolorów/Co ma piękne oczy” (s. 53) – A. Lisowska, A. A. Sikorska, „Między palcami a ciszą kolory jej duszy się kołyszą”
Dziś premierę ma książka, która nie jest jedynie poetyckim
tomikiem przeznaczonym do czytania. Nie jest to też album oddany przez wydawcę
wyłącznie do oglądania.
To książka niezwykła, bo słowem i obrazem zaprasza w
świat dziecka wyjątkowego nie tylko swoją przypadłością (autyzm), ale przede
wszystkim dojrzałością patrzenia na świat – to oczy dziecka widzące świat
dorośle.
„Między palcami a ciszą/kolory jej duszy się kołyszą”
ma dwie autorki. Aleksandra Anna Sikorska stworzyła niesamowitą szatę graficzną
– jej obrazy przyciągają swą głębią, magnetyzmem, nieraz oślepiającymi barwami,
budzą zachwyt i niepokój, te smugi przenikających się kolorów wsysają widza,
pokazując mu głębię pozornie płaskiej przestrzeni powierzchni.
Drugą autorką
jest Anna Lisowiec – poetka z Góry, rodzinnego miasta Oli – która za malarkę
słowem opowiada jej świat, metaforą opisuje rytm tworzenia, reagowania na
rzeczywistość, indywidualne sposoby komunikowania się, czyniąc z jej inności atut,
piękną wyjątkowość i niezwykłość. „Wiem, że Ona/ Intensywniej odbiera świat/
Czuje mocniej i słyszy to/Czego Ty nigdy nie usłyszysz (…)” pisze Lisowiec, by
kilka stron dalej dodać: „Jedyna autentyczna/W swej istocie/maluje
obrazy/Zbiera oklaski” i „(…) rozmawia z nami/Słowa ubiera w barwy/Przemawia
kolorami.”
Świat Oli jest światem głębi cieszy, intensywności koloru i
niezwykłości treści – jak dla mnie jej prace są z pogranicza jawy i głębokiego
snu, bajki i magii: niby widać paproć i niebo, i motyle, i liście jesienne, ale
wszystkie jakby wyjęte z pełnego mityzacji Szchulzowego snu. Jak dla mnie te
obrazy wchłaniają, słowa dudnią w uszach o tym, jak inny jest świat autyzmu,
jak wyjątkowo uważnym trzeba być, by zrozumieć jego przestrzeń (tego się
człowiek nie nauczy, należy zacząć czuć i myśleć uczuciami). A kiedy przestanie się już bać, czeka go niezwykła – choć pełna wyrzeczeń, niepewności
i lęków - wyprawa w świat autystyka.
„Między
palcami a ciszą/kolory jej duszy się kołyszą” to pozycja, która kłuje
wyobraźnię – słowem, treścią, kolorem i przekazem. Czytając, zapomina się że to
praca dziecka i o dziecku.
ZA EGZEMPLARZ KSIĄŻKI DZIĘKUJĘ AUTORKOM

Komentarze
Prześlij komentarz