Dawkowanie - cz. 5. Kobieta z książką:)
Piękna Gitla to jedyna córka Pinkasa, sekretarza rabina lwowskiego Rapaporta.
Dziewczyna ma źle poukładane w głowie, przysparzała ojcu nieustających kłopotów
(…) Chodzi niedbale i zawsze jest dziwacznie ubrana. Całe lato spacerowała po
wilgotnych łąkach za miastem, recytowała wiersze, (…) zawsze z książką w ręce. Jej
ciotka uważała, że tak się zawsze dzieje, kiedy uczy się dziewczyny czytać. (…)
Uczona kobieta to powód wielkich kłopotów. No i niejako się ziściło. (s. 643 –
642)
Nic dodać nic ująć…
Można to jakoś skomentować?
(zdjęcie pochodzi ze strony: http://tuskulum-riannon.blogspot.com/2010_10_01_archive.html)
Ekscentryczka? i do tego wybitna.
OdpowiedzUsuńCzytanie daje wolność. Takiej postawy najbardziej boją się dewotki u myślących kobiet.
Ludzie często obawiają się inności. Zbyt wielką uwagę przykładają do tego co pomyślą sąsiedzi...
OdpowiedzUsuńCóż za prehistoryczne myśli. Mam nadzieję, że w dzisiejszych czasach osób, które tak uważają jest coraz mniej.
OdpowiedzUsuń